IP_Zdrowie pracownikow 2020 - jak bylo, a jak bedzie.jpg

Zdrowie pracowników 2020 – jak jest, a jak będzie w przyszłym roku?

 

  • Pandemia zdominowała ochronę zdrowia pracowników w tym roku.
  • Pracodawcy szukali przede wszystkim dodatkowej ochrony przed chorobami zakaźnymi, pomocy psychologicznej oraz interesowali się świadczeniami zdalnymi.
  • W przyszłym roku popularność grupowych ubezpieczeń zdrowotnych będzie dalej rosła, mimo że trzeba się przygotować na wzrost cen usług medycznych.

Obawa przed zarażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 zdominowała większość naszych działań w tym roku i będzie miała wpływ także na przyszły. Ma to oczywiście też odzwierciedlenia w postępowaniu pracodawców, którzy chcą zapewnić jak najlepszą ochronę pracownikom. Jakie działania podejmowali w tym roku i na co muszą się przygotować w 2021 r.?

Ochronę zdrowia pracowników w tym roku zdominowały trzy trendy spowodowane pandemią. Przede wszystkim wzrosło zapotrzebowanie na pomoc psychiatryczną i psychologiczną. Oprócz tego widzimy popularyzację telemedycyny, która zostanie już z nami na stałe. A ostatnią ważną zmianą jest większa świadomość i dbałość o ochronę przed chorobami zakaźnymi – stwierdza Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.

Pomoc psychologiczna przestaje być tematem tabu

Wybuch pandemii podniósł gwałtownie poziom strachu w naszym społeczeństwie, który do tej pory utrzymuje się na wysokim poziomie. Według najświeższych badań Delloitte Polska jest krajem z najwyższym na świecie poziomem niepokoju wywołanego pandemią. Przykładowo, tylko 39 proc. z nas czuje się bezpiecznie w sklepie podczas robienia zakupów. Ponadto wymuszona pandemią izolacja zwiększyła liczbę osób potrzebujących pomocy z powodu stanów depresyjnych. Z danych SALTUS Ubezpieczenia wynika, że liczba rezerwowanych wizyt psychiatrycznych wzrosła w tym roku o 76% w porównaniu z 2019 r., a konsultacji psychologicznych się podwoiła.

Depresja wpływa nie tylko na życie prywatne, ale też zawodowe. Zaburzenia snu, spadek koncentracji i szybkości reakcji, rozdrażnienie i brak motywacji – to wszystko nie tylko zmniejsza produktywność, ale też zwiększa ryzyko wypadków w pracy.

Pracodawcy zdają sobie sprawę z rosnącej potrzeby ochrony zdrowia psychicznego pracowników. To dobry trend, ponieważ problemy te powoli przestają być tematem tabu i osoby potrzebujące pomocy nie wstydzą się prosić o pomoc. W efekcie świadczenia psychiatryczne i psychologiczne dołączyły do grona najbardziej pożądanych elementów grupowych ubezpieczeń zdrowotnych. Pytania o nie i telemedycynę są pierwszymi z zadawanych obecnie przez ubezpieczających – wskazuje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.

Telemedycyna zostanie z nami na stałe

Przed pandemią teleporady lekarskie stanowiły zaledwie kilka procent wszystkim konsultacji. Traktowane wcześniej jako nowinka, dodatek bądź „wyjście awaryjne”, teraz są stałym elementem ochrony zdrowia. W formie zdalnej realizowanych jest ok. 40% wizyt co miesiąc, a jeszcze na początku roku było to niecałe 4%. Do zalet telekonsultacji przekonali się zarówno pacjenci, jak i lekarze, co sprawiło, że w ten sposób omawiamy coraz więcej problemów zdrowotnych, także ze specjalistami.

Więcej uwagi poświęcamy chorobom zakaźnym

Nieustannie rośnie też zapotrzebowanie na świadczenia z zakresu chorób zakaźnych, czego można było się spodziewać w wyniku pandemii. Na czoło wysunęła się oczywiście diagnostyka pod kątem zarażenia SARS-CoV-2. Wobec pojawiających się coraz częściej zapytań, testy na koronawirusa zaczęły pojawiać się w ofercie ubezpieczycieli.

Podobnie, jak w przypadku opieki psychologicznej, pandemia spowodowała też ogólny wzrost świadomości na temat chorób zakaźnych. Zagrożenie dla zdrowia, jakie stanowią i możliwość zablokowania wręcz całych gałęzi gospodarki, sprawiło, że przedsiębiorcy zaczynają w zakresie zamawianych świadczeń uwzględniać coraz częściej również diagnostykę innych infekcji zakaźnych.

Co się zmieni w 2021 roku?  

Również w przyszłym roku pandemia będzie decydowała o tym, jak będzie wyglądała ochrona zdrowia pracowników i wymienione wyżej trendy nadal będą miały decydujący wpływ. Ponadto, eksperci spodziewają się, że jeszcze mocniej niż dotychczas wzrośnie zainteresowanie świadczeniami prywatnymi. Choć ostatnie doniesienia na temat nadchodzących szczepionek napawają lekkim optymizmem, to jednak dostępność świadczeń NFZ będzie ograniczona jeszcze przez długi czas. Większą niż dotychczas popularnością mogą cieszyć się przede wszystkim ubezpieczenia zdrowotne, ponieważ oferują dostęp zarówno do sieci medycznych, jak i samodzielnych przychodni.

Ubezpieczenia będą się cieszyły dużym zainteresowaniem. Pokazują to doświadczenia tego roku. Mimo że wiosną, w związku z ogłoszeniem pandemii, gwałtownie spadła ich popularność, to wystarczyły dwa miesiące, żeby popyt wrócił do poziomu sprzed pandemii. Teraz powoli przyspiesza. Ubezpieczający powinni się jednak przygotować, że w przyszłym roku składki mogą wzrosnąć, ponieważ w górę idą ceny usług w przychodniach – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.

Rozwijać się będą też świadczenia zdalne. Za jakiś czas już nie tylko konsultacje będzie można odbyć bez wychodzenia z domu. Co roku powstają kolejne urządzenia do zdalnych badań diagnostycznych. Zapewne więc szybciej niż się spodziewamy, trafią do pracowniczej profilaktyki zdrowotnej.

Kontakt dla mediów