IP Zdrowy jak Lewandowski

Zdrowy jak Lewandowski, czyli co badać, uprawiając sport

 

  • 11 czerwca rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, ale na boiskach nie zobaczymy wszystkich gwiazd.
  • Pomimo doskonałej opieki i profilaktyki, zapewnianej zawodowym piłkarzom, kontuzje wyeliminowały z turnieju wielu czołowych zawodników.
  • Co w pakiecie medycznym mają piłkarze i co warto zbadać, jeśli chcemy wyczynowo uprawiać sport?

Lada chwila o miano najlepszej drużyny na Starym Kontynencie powalczą 24 reprezentacje. Mecze zostaną rozegrane na 11 stadionach, w 11 różnych krajach. I choć tego rodzaju formuła, oparta na wielu gospodarzach turnieju, to novum, to jednak pewna rzecz wciąż pozostaje bez zmian – na turniej nie pojedzie wielu wyróżniających się piłkarzy swoich ekip.

W polskiej drużynie narodowej, która rozegra mecze grupowe w Rosji (14 czerwca ze Słowacją i 23 czerwca ze Szwecją) i Hiszpanii (19 czerwca z gospodarzami) nie zagrają m.in. Krzysztof Piątek (uraz stawu skokowego), Krystian Bielik (zerwane więzadło krzyżowe) czy Arkadiusz Milik (naderwana łąkotka). Na boiskach EURO zabraknie też wielu gwiazd światowej piłki, m.in. Zlatana Ibrahimovica i Virgila Van Dyke’a (kontuzje kolan) czy Sergio Ramosa (zapalenie ścięgna uda).

– Tych zawodników łączy to, że grają w najlepszych zawodowych klubach i mają dostęp do doskonałej opieki medycznej oraz rozbudowanej profilaktyki. A mimo to doznali kontuzji – tak na to patrzy statystyczny kibic. Proponuję spojrzeć na tę sytuację z drugiej strony: co by się działo, gdyby sportowcy nie mieli zapewnionej najlepszej opieki i profilaktyki na co dzień? Odpowiedź brzmi: pustkami świeciłyby nie trybuny stadionów, jak to miało miejsce podczas pandemii, ale ich murawy – mówi Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.

Co powinien zawierać zestaw badań zawodnika?

Specjalistyczne i bardzo precyzyjne badania lekarskie, jakimi są badania sportowe, mają potwierdzić stan zdrowia osób trenujących wyczynowo. Dzięki ich pomyślnemu przejściu sportowcy mogą być dopuszczeni do treningów i zawodów, bo zminimalizowane zostaje ryzyko wystąpienia problemów zdrowotnych na skutek nadmiernej aktywności fizycznej.

– Zawodowe kluby podchodzą do sprawy dokładnie tak, jak przedsiębiorstwa – zawodnik (pracownik), co do którego istnieje ryzyko kontuzji (choroby) uniemożliwiającej grę (pracę), oznacza większe prawdopodobieństwo, że klub (firma) poniesie wymierne straty finansowe z powodu jego wykluczenia. Dlatego pracodawcom zależy na zapewnieniu im jak najlepszej opieki i profilaktyki, a badania pozwalają sprawdzić, jak organizm reaguje na wzmożony wysiłek fizyczny i czy nie wystąpiły nadmierne przeciążenia poszczególnych narządów lub części ciała – zauważa Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia. 

Niektórzy piłkarze, jak np. Robert Lewandowski, są mniej podatni na kontuzje, inni bardziej. Jednak niezależnie od tego, jak dany zawodnik znosi obciążenia meczowe czy treningowe, każdy profesjonalista musi poddać się określonemu zestawowi badań. Ich dobór i szczegółowy zakres zależą od lekarzy i klinik, z którymi współpracują kluby, możemy jednak wyróżnić „żelazny” pakiet. Oprócz ogólnych badań lekarskich (w tym morfologii krwi, badania moczu i poziomu glukozy) należą do niego:

  • EKG spoczynkowe i EKG z próbą wysiłkową,
  • badanie echokardiograficzne (ECHO serca),
  • pomiary antropometryczne (pomiar tkanki tłuszczowej),
  • szczegółowe badanie ortopedyczne wraz z USG,
  • badanie laryngologiczne,
  • badanie okulistyczne,
  • badanie neurologiczne (ze względu na częstą grę głową w zawodzie piłkarza).

Oprócz tego po każdej przebytej kontuzji i urazie nabytym podczas treningów wykonywane są badania kontrolne, obejmujące badania ogólne, specjalistyczne oraz diagnostyczne. Mają one rozstrzygnąć, czy zawodnik może bez zagrożenia dla swojego zdrowia i życia wrócić do zawodowego uprawiania sportu.

Badać się jak zawodowiec

Badania dla sportowców, ale również dla intensywnie trenujących amatorów, zasadniczo mają odpowiedzieć na jedno pytanie: czy dana osoba może uprawiać sport bez zagrożenia dla zdrowia?

Wykrycie ewentualnych nieprawidłowości jest kluczową kwestią dla zdrowia, a czasem też życia, np. w wypadku ukrytych wad serca, co dotyka również zawodowych piłkarzy. Dlatego warto badać się regularnie, najlepiej planując z wyprzedzeniem. To o tyle ważne, że według Barometru WHC średni czas oczekiwania na wizytę np. u ortopedy w Polsce w ramach publicznej służby zdrowia wynosi aż 7,1 miesiąca – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia. 

Brak długich kolejek do lekarzy specjalistów i badań diagnostycznych są główną przyczyną rosnącej popularności ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce. Jak pokazują cykliczne raporty Polskiej Izby Ubezpieczeń, liczba ubezpieczonych systematycznie rośnie. W 2020 r. liczba Polaków posiadających prywatne ubezpieczenie zdrowotne wyniosła 3,3 mln i było to o 8,5 proc. więcej niż rok wcześniej[1].

 

[1] https://piu.org.pl/blogpiu/ubezpieczenia-moga-odciazyc-system-opieki-zdrowotnej-prywatne-ubezpieczenia-zdrowotne-i-ich-rola-w-systemie/

Kontakt dla mediów