jonas-leupe-wK-elt11pF0-unsplash

Młodzi częściej niż starsi potrzebują przypomnienia o terminach płatności

  • Młodzi ludzie potrzebują przypomnienia o płatnościach. Już niemal co piąty wpis w bazie ERIF Biura Informacji Gospodarczej, dotyczy zobowiązań nieuregulowanych przez nich w ciągu 30 dni od wyznaczonego terminu.
  • Ponad połowa przedstawicieli młodej generacji nie rozstaje się ze smartfonem, a 74% bez oporów płaci nim rachunki.
  • Dlatego ERIF BIG uruchomił usługę e-Powiadomień, czyli informowania o wpisanych do jego bazy nieuregulowanych zobowiązaniach e-mailem i sms-em.

 

Komentarz video pod poniższym linkiem: https://biznes.newseria.pl/news/mlodzi-polacy-z-coraz,p620885593

Już niemal co piąte zobowiązanie, które nie zostało uregulowane w ciągu 30 dni po terminie płatności, dotyczy osoby zaliczanej do najmłodszej generacji C/Z&Alfa, czyli urodzonych po 1990 r. – wynika z danych ERIF Biura Informacji Gospodarczej po I kwartale 2022 r. W takiej sytuacji informacja o nieuregulowanym zobowiązaniu i dane osoby, która go nie opłaciła trafiają do bazy ERIF, jako tzw. informacja negatywna.

- Dostrzegamy, że rośnie udział tej grupy wiekowej w strukturze informacji negatywnych w rejestrze dłużników. Jeszcze w 2021 r. w bazie było około 17,5% zobowiązań tej grupy dłużników, co i tak oznaczało wzrost w stosunku do 2019 r. o 5 pkt. procentowych. Po pierwszym kwartale tego roku to już prawie 20% - mówi Edyta Szymczak, prezes ERIF Biura Informacji Gospodarczej.

Wzrósł również – aczkolwiek mniej dynamicznie – udział informacji negatywnych osób z tzw. generacji Y, czyli urodzonych w latach 1989-1990. Obecnie to już niemal 28,4%, podczas gdy w 2021 r. było to 27%. Nie zmienił się istotnie udział wpisów negatywnych dotyczących przedstawicieli generacji X, czyli urodzonych między 1965 a 1979 r. Dotyczy ich mniej więcej co trzeci wpis w bazie ERIF BIG.

Spadł za to odsetek zalegających z płatnościami przedstawicieli pokolenia tzw. baby boomers (urodzeni w 1946-1964 r.). Obecnie to 17,4%, wobec 20% w 2021 r. Najstarszych dłużników, urodzonych przed 1946 r., dotyczy obecnie zaledwie 1,4% wpisów w bazie. Widać więc, że rośnie znaczenie osób z młodszych grup wiekowych w strukturze wpisów negatywnych do baz ERIF BIG. 

- Nie można bagatelizować zaległości, nawet niewielkich, bo wierzyciele coraz chętniej wpisują nierzetelnych płatników do baz biur gospodarczych. Nawet niewielki, ale zarejestrowany dług może skomplikować sytuację kredytową i wiarygodność płatniczą, bo jest przecież brany pod uwagę w modelach scoringowych instytucji finansowych. Może to skutkować problemem z uzyskaniem kredytu czy pożyczki, a także trudnościami w sytuacji np. coraz bardziej popularnego – szczególnie wśród młodych osób – szybkiego finansowania zakupów w formie buy now, pay later. Część osób jest w stanie uregulować zaległe płatności, bo wynikało to po prostu z zapomnienia czy przeoczenia powiadomienia o zaległości. Dlatego w ostatnim czasie uruchomiliśmy usługę e-Powiadomień, czyli informowania o zaległościach wpisanych do bazy ERIF e-mailem i sms-em – mówi Edyta Szymczak.

Lepiej dostać więcej informacji, niż przeoczyć płatność

Nowe opcje przypomnienia o długu uzupełniły tradycyjnie stosowaną korespondencję listowną. Z badania przeprowadzonego na zlecenie ERIF BIG, wynika, że 41% ankietowanych Polaków wskazało wszystkie trzy formy kontaktu, czyli tradycyjny list, e-mail i sms, jako preferowane formy przesyłania powiadomienia o wpisie zadłużenia do BIG.

- Wnioskować można, że każdy kolejny kanał spełnia pewnego rodzaju funkcję „przypominacza” i zmniejsza możliwość przeoczenia informacji. Dlatego Polacy cenią sobie i oczekują komunikacji kilkoma drogami – mówi Edyta Szymczak.

Dla porównania 28% uczestniczących w badaniu zaznaczyło, że chciałby dostawać takie informacje listem oraz e-mailem, a 18%, że listem oraz SMS-em.

E-mail i SMS receptą na dyscyplinę finansową

Badania przeprowadzone na zlecenie ERIF pokazały, że 4 na 5 Polaków uważa e-mail i SMS za najwygodniejszy kanał informowania o zaległościach. E-mail i SMS badani uznają także za najszybszy sposób powiadamiania – na co wskazuje 83% respondentów.

- Widać więc, że przy dzisiejszym wysokim tempie życia i wyzwaniem z priorytetyzacją informacji, takie najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze – komentuje Edyta Szymczak.

Podkreśla, że e-mail jest najlepiej odbieranym przez badanych sposobem powiadomienia o długach. Został dobrze lub bardzo dobrze oceniany we wszystkich kategoriach, o które byli pytani badani – pod kątem wygody, szybkości, zapewnienia bezpieczeństwa danych, jak i motywacji do spłaty.

E-powiadomienia pomogą młodym

Firma spodziewa się, że ten sposób przypomnienia o zadłużeniu poprawi statystyki terminowości spłat wśród młodych ludzi, którzy jak widać z danych ERIF, mają z tym rosnący problem. To grupa w której połowa populacji niemal nie wypuszcza z ręki smartfona. Jak wynika z Raportu „Generacja #sfintechowani” aż 74% osób urodzonych między 1980 a 2000 r. płaci smartfonem.

- Szybkie, wielokanałowe dotarcie do dłużnika to szansa na szybsze uregulowanie zaległości i tym samym dostrzeżenie problemów na czas, zanim będą skutkować większymi perturbacjami. Liczymy, że e-Powiadomienia będą podążać za młodymi, mobilnymi konsumentami i będą mobilizowały do  poprawy nawyków płatnościowych oraz szybkiej, adekwatnej reakcji na problem – mówi Edyta Szymczak.

 


Przywołane w tekście badanie „Preferencje konsumentów dotyczące sposobów informowania o zadłużeniu” zostało przeprowadzone na panelu Ariadna w dniach 25-28.02.2022. Próba ogólnopolska licząca N=1073 osoby w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Raport: „Generacja #sfintechowani”,Fintek.pl/Klang, badanie zrealizowane na grupie czytelników Fintek.pl urodzonych w latach 1980-2000, realizacja badania: 1Q2021